Latarnia Morska w Kołobrzegu


Dzieje Latarni Morskiej w Kołobrzegu nierozerwalnie związane są z losami potężnego fortu "Ujście” stojącego na prawym brzegu ujścia rzeki Parsęty.W roku 1627 u ujścia Parsęty wybudowany został "Blockhaus”, którego zadaniem była obrona portu od strony morza. Umocnienia zostały zniszczone przez szalejący sztorm w 1709 r. Na miejscu zniszczonych umocnień w tym samym roku zbudowany został szaniec, który był widownią ciężkich walk oblężniczych w latach 1758-1761. Szczególnie ciężkie boje artyleryjskie toczone były podczas trzeciego oblężenia w 1761 r., kiedy to artyleria nabrzeżna ostrzeliwała flotyllę rosyjsko - szwedzką składającą się z 50 okrętów.Po zakończeniu wojny siedmioletniej Fryderyk Wielki przeznaczył potężne sumy na rozbudowę i modernizację kołobrzeskiej twierdzy. Fort "Ujście” miał kluczowe znaczenie dla obrony miasta od strony morza. W latach 1770-1774 na miejscu poprzednich umocnień został wybudowany okrągły fort o grubych murach. Na górnej platformie fortu usytuowane były działa rozpościerając "parasol ochronny” nad całym portem.W latach 1832-1836 podczas modernizacji nadającej ostateczny kształt fortu dokonano pogrubień murów poprzez domurowanie dodatkowego płaszcza z cegły, oraz wymurowano ściany osłonowe szańca, które zachowały się do dnia dzisiejszego. Fort "Ujście” w obecnym kształcie składa się z trzech kondygnacji. W najniższej, podziemnej znajdowały się magazyny prochu, amunicji oraz żywności.Warta uwagi jest istniejąca do dnia dzisiejszego studnia z pitną wodą. Środkowa sala, obecnie kawiarnia, była salą załogową, natomiast górna i taras były stanowiskami ogniowymi artylerii. Taras ponadto był przykryty czapą ziemną spełniającą rolę kulochwytu.

  
W roku 1873, po wojnie niemiecko-francuskiej, Kołobrzeg stracił status twierdzy i nastąpiła demilitaryzacja. Konsekwencją tych działań również fort "Ujście” stracił na znaczeniu. W roku 1899 na szańcu fortu została wybudowana stacja pilotów o lekkiej ryglowej konstrukcji. Można ją było w razie konieczności łatwo i szybko rozebrać. Do budynku stacji pilotów od strony południowo-zachodniej przylegała 25metrowa wieża latarni morskiej o takiej samej samej konstrukcji. Obiekt utrzymany w kolorze brązowym z ciemniejszą konstrukcją ryglową przykryto dachem z gontu.Światło latarni usytuowane było na wysokości 14 m i świeciło czerwonym światłem ciągłym. Po zastosowaniu soczewki o ogniskowej 150 mm jego zasięg wynosił 8 Mm. Dopiero w roku 1904 wprowadzono światło przerywane. W takim kształcie obiekt przetrwał do 1909 roku, kiedy to na miejscu ryglowej konstrukcji wybudowano masywny budynek z cegły. Ośmiokątna wieża latarni usytuowana była w miejscu swojej poprzedniczki. Elewacja budynku była w kolorze żółtym. Gazowe światło żarowe znajdowało się na wysokości 25 m n.p.m. i miało zasięg 12 Mm. W tym kształcie obiekt przetrwał do ostatnich dni walk o Kołobrzeg w 1945 roku. Od początku walk o Kołobrzeg w forcie "Ujście” znajdowało się stanowisko dowodzenia komendanta portu. 13 marca na jego rozkaz została wysadzona stacja pilotów wraz z latarnią morską gdyż stanowiła doskonały punkt orientacyjny dla polskiej artylerii ostrzeliwującej port i ujście Parsęty. W końcowej fazie walk punkt dowodzenia przeniesiony został na pokład niszczyciela, „Z-34” który operował na kołobrzeskiej redzie wraz z innymi jednostkami. 18 marca 1945 roku o godz. 6.45 kołobrzeski port został zdobyty i tego samego dnia odbyły się zaślubiny z morzem. Uroczystość zaślubin oraz msza polowa odbyły się przy forcie stanowiącym późniejszą podstawę latarni morskiej.

  
Bezpośrednio po zakończeniu walk o Kołobrzeg przystąpiono do odbudowy latarni morskiej. Rosyjscy projektanci zrezygnowali z poprzednich rozwiązań i postanowili zbudować wieżę latarni na sklepieniu fortu. Latarnia Morska w Kołobrzegu spełniała i spełnia do dnia dzisiejszego dwie funkcje: obiektu nawigacyjnego oraz pomnika ku czci poległym o wyzwolenie miasta. Wydarzenia te upamiętniają emblematy i tablica pamiątkowa wmurowane w elewację obiektu. Mury wieży wzniesiono z czerwonej licowanej cegły rozbiórkowej. Zwieńczeniem wieży latarni była galeryjka, na której szczycie, jako światło nawigacyjne umieszczono dużą czerwoną gwiazdę.W wyniku licznych protestów środowisk morskich w niedługim czasie została usunięta i zastąpiona znormalizowanym światłem nawigacyjnym. Do roku 1963 wokół latarni na cmentarzu wojennym spoczywały ciała kilkudziesięciu polskich i rosyjskich żołnierzy poległych w walkach o wyzwolenie miasta. Spoczywała tu również ppor. Emilii Gierczak, która pod nawałnicą ognia poderwała swój oddział do ataku na dworzec kolejowy. 27.04.1963 polegli przeniesieni zostali na cmentarz komunalny, na którym wydzielone zostały kwatery wojskowe.


W sierpniu 1979 roku Urząd Morski, ówczesny gospodarz obiektu, przystąpił do kapitalnego remontu wieży latarni. Wymieniono drewnianą konstrukcję schodów na stalową. Zmieniono również zwieńczenie wieży latarni ze zmianą optyki włącznie, która rozbłysła 29.07.1981 r. i świeci do dnia dzisiejszego(1a). Jest to laterna typu PRB-21, jak na tamte czasy bardzo nowoczesna konstrukcja.Składa się z 20, 200 Watowych żarówek zasilanych 30 Voltowym prądem, zamontowanych w panelach po 2 szt. Dwa zestawy paneli ustawionych w pięciokąty, jeden na drugim przesunięte są względem siebie o, 36o co daje dziesięciokąt. Całość ustawiona jest na obrotowym stole który wykonuje dwa obroty na min. W ten sposób uzyskiwana jest charakterystyka światła- 2 sek. światła 1 sek. przerwy. Zasięg światła wynosi 16Mn (29,6km) .Do dnia dzisiejszego wygląd wieży latarni nie uległ zmianie. Bardziej dramatyczne były losy fortu i szańca, na, którym stoi Latarnia Morska.Od zakończenia działań wojennych do roku 2001 na obiekcie nie były prowadzone żadne prace remontowe ani konserwatorskie. Wpływ niszczącego środowiska morskiego, ząb czasu, zaniedbania w postaci braku wentylacji, jakiegokolwiek ogrzewania oraz braku zabezpieczenia spękanych tarasów przed penetracją wód opadowych zrobiły swoje. Nastąpiły liczne spękania i rozwarstwienia poszycia.